„To już jest koniec”. Księgarnia na Chmielnej była dla mnie tak samo symbolicznym marzeniem jak słynny kamper. Ale tak jak kamper, będąc zrealizowanym marzeniem, miał swoją datę ważności i odjechał do nowego właściciela, tak samo nadszedł czas na księgarnię.
Pierwsi klienci przyszli do niej w październiku 2012 roku. Na ostatnich czekam do piątku 1 czerwca 2018. Potem zostanie zamknięta. Dlatego jeśli jeszcze nie byliście, chcielibyście nabyć książkę z moją dedykacją, aniołka czy fotel, w którym prowadziłem rozmowy z klientami, wpadnijcie na Chmielną. Zostało 75 dni.